Podobnie, jak nigdy nie jest za późno, aby realizować swe muzyczne pasje, tak i nigdy nie jest za wcześnie na pierwszy pogłębiony kontakt z muzyką. Im wcześniej on nastąpi, tym bardziej znaczące będą jego efekty: nastąpi nie tylko rozwój zdolności artystycznych, ale i ogólne polepszenie sprawności mózgu. Oznacza to w przyszłości m.in. szybsze uczenie się, lepsze zapamiętywanie i umiejętność myślenia abstrakcyjnego. Wbrew powszechnemu przekonaniu muzyki nie trzeba rozumieć – umożliwiający jej odbiór zmysł słuchu rozwija się i uwrażliwia u człowieka już w okresie prenatalnym, podobnie jak ośrodek w mózgu odpowiedzialny za przetwarzanie bodźców dźwiękowych. Jedyne, o co trzeba się postarać, to stworzenie odpowiedniej sytuacji do kontaktu z muzyką na żywo. Naszą odpowiedzią na tę potrzebę jest właśnie Smykofonia na Grochowskiej – prowadzony we współpracy z Fundacją Muzyka jest dla wszystkich cykl koncertów dla kobiet w ciąży i dzieci w wieku 0–5 lat.
Warto, by mały słuchacz przybył na koncert Smykofonii co najmniej kilka minut przed rozpoczęciem koncertu – wtedy będzie mógł spokojnie zaparkować wózek czy hulajnogę, zdjąć kurtkę i buciki i zająć razem z rodzicami dogodne miejsce wśród poduszek na dywanie. Zabawki – także te muzyczne – lepiej zostawić w domu. Smykofoniczne spotkanie z muzyką trwa ok. 40 min, a długość poszczególnych utworów dostosowana jest do możliwości percepcyjnych dzieci. Oprócz występujących w koncercie artystów – śpiewaków, instrumentalistów, tancerzy – bierze w nim udział osoba prowadząca, która zazwyczaj zna wiele piosenek i wie, kiedy najlepiej zaprosić publiczność do wspólnego muzykowania i zabawy. Spotkanie kończy się poznaniem z bliska instrumentów – można wtedy uważniej przyjrzeć się, przysłuchać, a czasem nawet dotknąć tego, co wzbudziło największą ciekawość.
Smykofonia to propozycja wartościowego spędzenia czasu dla rodziny z małymi dziećmi. Słuchanie muzyki razem, w bliskości mamy, taty, dziadków wzmacnia poczucie wspólnoty i polepsza odbiór indywidualny, staje się doświadczeniem społecznym „ja w grupie”. Zwłaszcza, że w sali znajdują się też inne dzieci. Maluchy, które nie chodzą jeszcze do przedszkola, a uczestniczą pierwszy raz w Smykofonii często są zafascynowane nie tylko dźwiękami, ale i obecnością swoich rówieśników.