Bazylek w Sinfonii Varsovii to miniserial muzyczny dla dzieci w wieku przedszkolnym i ich opiekunów. Tytułowy Bazylek to smok zamieszkujący magazyn instrumentów warszawskiej orkiestry. Jego przygody będą pretekstem do odkrywania fascynującego świata muzyki. W jej arkana wprowadzą muzycy Sinfonii Varsovii, którzy zaprezentują w poszczególnych odcinkach instrumenty wchodzące w skład orkiestry symfonicznej.
Po latach spędzonych samotnie w ciemnościach Bazylek ma wyjątkowo czuły słuch. Pewnego ranka wyrywają go ze snu tajemnicze dźwięki. Zaintrygowany zjawiskiem, postanawia poznać ich źródło. Okazuje się, że są to instrumenty orkiestry symfonicznej. Bazylek rozpoczyna swoją przygodę z muzyką klasyczną. W miniserialu bohaterowi będą towarzyszyć muzycy Sinfonii Varsovii, którzy wprowadzą go w arkana sztuki dźwięków. Jego perypetie mają przypominać wyzwania, jakie codziennie czekają na przedszkolaka – radzenie sobie z emocjami, zaspokajanie ciekawości świata, potrzebę akceptacji społecznej. Miniserial wskazuje na muzykę, jako na pomocne medium w konfrontowaniu się z tymi wyzwaniami. Odcinki można obejrzeć na kanale YouTube Sinfonii Varsovii.
W pierwszym odcinku Bazylek poznaje klarnet basowy. Po wielu latach spędzonych pod ziemią trafia do magazynu instrumentów Sinfonii Varsovii. Nie pozostaje tam długo, bo dźwięki dochodzące z Sali Prób sprawiają, że opuszcza swą kryjówkę. Muzyka pomaga mu pokonać strach przed światłem i zdobyć nowego przyjaciela.
W drugim odcinku dźwięk skrzypiec sprawia, że Bazylek powraca myślą do czasów sprzed 100 lat. Smok opowiada historię, która wyjaśnia, dlaczego legendarna postać związana ze Starym Miastem, zamieszkuje teraz na warszawskiej Pradze. Okazuje się, że wszystkiemu winne są… skrzypce.
W trzecim odcinku Bazylek daje się porwać rytmowi. Dzięki znajomości z perkusistą Karolem, poznaje wiele instrumentów perkusyjnych. Aby zagrać na bębnie razem z muzykiem, musi jednak odłożyć swoje ulubione patyki, a wziąć do łapy profesjonalną pałkę.
W czwartym odcinku Bazylek zastanawia się, jak to jest „motylem być” – skrzydła służą przecież do latania! Szczególnie interesują smoka inne skrzydlate stworzenia – ptaki – i instrumenty, na których można naśladować ich głosy. Dzięki flecistce Hani Bazylek poznaje flet poprzeczny, flet piccolo i inne ciekawe gwizdki, fujarki i fleciki.
Piąty odcinek przynosi spotkanie z instrumentem wielkim jak słoń. Tak właśnie Bazylek określa kontrabas. Przekonuje się także, jak wielką frajdę przynosi granie pizzicato, zwłaszcza, kiedy ma się smocze pazury. Różne sposoby wydobywania dźwięku, różne brzmienia, a do tego różne języki – polski, angielski, włoski! – zwrócą uwagę Bazylka na to, że świat nie jest jednolity, a każdy mieszkaniec Ziemi ma w sobie coś wyjątkowego.
W odcinku szóstym sygnał pobudki wyrywa Bazylka ze snu. To dźwięk trąbki ogłasza całemu światu, że oto rozpoczął się nowy dzień. Czas na poranną gimnastykę – smokom też bardzo potrzebną. Bazylek zaprzyjaźnia się z trębaczem, dowiaduje się, jak powstaje dźwięk na trąbce i przy melodii Hejnału warszawskiego przypomina sobie poznane dotąd instrumenty.
W tym odcinku Bazylek ulega czarowi harfy – to właśnie do niej należy 47 strun! Nie jest łatwo je policzyć, dlatego smok korzysta z pomocy harfistki Zuzy, trudnych do złapania wiosennych elfów oraz Badaczki elfiego życia. Wszyscy wspólnie cieszą się kroplami deszczu i naśladującymi je dźwiękami harfy, dzięki nim w ogrodzie Sinfonii Varsovii wyrosły tak piękne tulipany i żonkile. Ile ich jest? Policzcie razem z Bazylkiem!
W tym odcinku Bazylek prezentuje swoją popisową figurę taneczną – stanie na jednej nodze. (Kto z widzów potrafi równie długo, co on utrzymać nogę w powietrzu?) Smok zaprasza też do rozwiązywania z nim zagadek. Wszystko to dzieje się za sprawą muzyki granej na wiolonczeli, która podobnie jak skrzypce, ma brzmienie poruszające smoczą duszę. Pod jego wpływem Bazylek przemieni się na chwilę w… łabędzia!
Kto ma w domu dzwonki lub solfonki, niech przyniesie je przed ekran i ćwiczy razem z Bazylkiem granie chińskiego zaklęcia. Kto nie posiada takiego instrumentu, może obejrzy z zaciekawieniem, jakie będą skutki muzycznego czarowania smoka i perkusisty Karola. Bazylek odwiedzi w tym odcinku Chiny, przywoła na świat wiosnę, a na koniec wejdzie w rolę cyrkowego klauna. Wszystko to dzięki tajskim gongom, marimbie i innym instrumentom perkusyjnym.
Bazylek w roli gospodarza Poranków familijnych w Sinfonii Varsovii zaprasza do obejrzenia koncertu z udziałem całej orkiestry! Wielu muzyków orkiestry to znajomi smoka z serialu Bazylek w Sinfonii Varsovii , który jest dostępny na YouTubie. Podczas Poranka smok rozpoznawał instrumenty grające w orkiestrze, pod okiem fachowca uczył się dyrygować, słuchał popisów różnych ptaków, a także sam naśladował głosem kukułkę. W działaniach tych towarzyszyła mu publiczność i zaproszeni goście.
Czy lubisz się śmiać? Kiedy wiosna zagości na dobre i wszystko wokół kwitnie i słodko pachnie, Bazylka ogarnia wyśmienity humor! Żartuje, bawi się w majową dżunglę, naśladuje dzikie zwierzęta i szuka chętnych, by razem z nimi pękać ze śmiechu. Nowi przyjaciele – instrument puzon i grający na nim muzyk, Marek – okażą się świetnym towarzystwem dla figlującego smoka. Zwłaszcza, że puzonista zna wiele wesołych melodii i efektów dźwiękowych.
Czy znacie opowieść o Alicji, która wpadła do króliczej nory i po długim spadaniu znalazła się w krainie czarów? Bazylek uwielbia tę książkę! Zawsze marzył, żeby spotkały go podobne przygody. Z radością przyjął więc zaproszenie od znajomej ekipy filmowej, aby zagrać w filmie „Bazylek w krainie czar”. To nie pomyłka, tak, czar, bo chodzi tutaj o czary głosowe tuby i tuby kontrabasowej. Bazylku, bądź ostrożny, w taką czarę można wpaść niczym w norę, a kto wie, kogo tam spotkasz? Dobrze, że Twój nowy znajomy, tubista Krzysiek, będzie blisko, zawsze gotowy przyjść Ci z pomocą i zagrać smoczy beat!
Grudzień to czas prezentów i oczekiwania na Święta. Możecie sobie więc wyobrazić radość Bazylka ze znalezienia worka pełnego kolorowych paczek! W obdarowaniu upominkami instrumentów pomaga smokowi Badaczka życia skrzatów. To dzięki niej Bazylek poznaje opowieść o pięciu muzykalnych skrzatach i – co za zbieg okoliczności! – zaprzyjaźnia się z grającymi na podobnych instrumentach muzykami. Pomaga im pogodzić się, bo słyszy, że flet, obój, klarnet, fagot i róg najlepiej brzmią, kiedy grają razem w zespole.
Patroni medialni